Kalendarze starożytnych

  • Majowie
  Pierwszym kalendarzem jaki powstał był kalendarz Majów. Istniał on już prawdopodobnie w XV stuleciu p.n.e., był najdokładniejszym kalendarzem świata; rok dzielił na 365 dni, czyli 18 miesięcy po 20 dni i 5 dni dodatkowych; w rachubie czasu Majowie posługiwali się 2 cyklami: 260- i 365-dniowym; kombinacja tych cykli (52*365 lub 73*260) dawała okres 18980 dni, umożliwiający bardzo precyzyjne datowanie.

  Na kontynent Ameryki przybył człowiek z Azji przez Cieśninę Berlinga około dwunastu tysięcy lat temu. Tutaj zaskoczyła go ostatnia epoka lodowa. Uchodził przed nią, rozprzestrzeniając się w ciągu trzech tysięcy lat po całym kontynencie, aż po dzisiejszą Patagonię. Zasób jego wiedzy wzrastał. Nie znał wprawdzie jeszcze zastosowania koła ani sposobu wytapiania metali - wciąż bowiem jeszcze tkwił w epoce kamiennej, ale ten kamień umiał już zastosować do budowy miast i świątyń. Z tych to świątyń wyposażonych w tarasy zaczął się baczniej przyglądać niebu i po wielokrotnych obserwacjach, gdy mechanizm zjawisk ułożył mu się w pewien system, przystąpił do stworzenia kalendarza. Utrwalił go w kamieniu w kształcie słupa. W jednym z monachijskich muzeów znajduje się taki okaz przywieziony ze Środkowej Ameryki z półwyspu Jukatan, zamieszkałego do dzisiaj przez plemiona Majów. Niełatwo było odczytać zapiski sporządzone przez kapłanów starożytnych tego ludu. Wprowadzili bowiem utrwalone pismem obrazowym różne miary czasu, począwszy od doby, a kończąc na okresie czasu liczącym 25 230 lat. Zastanawiający jest fakt, że okres ten odpowiada jednemu okrążeniu ekliptyki przez punkty równonocy, który nosi nazwę "roku Platona". Majowie opanowali rachubę czasu z zadziwiającą dokładnością, przy czym wpadli na pomysł, by zliczać kolejno dni, poczynając od pewnej epoki wyjściowej. Ta epoka, czyli tak zwany przez nas "dzień zerowy", wypadł u nich według naszej rachuby czasu na datę piątego czerwca roku 8498 przed naszą erą, a więc dziesięć i pół tysiąca lat temu. Wtedy to jasne planety zbiegły się w pobliżu punktu równonocy. Majowie nie posługiwali się wcale miesiącem, który jako niewspółmierny z dniem i rokiem sprawia naszym kalendariografom tyle kłopotu.
  Podstawą rachuby czasu były dni, ich dwudziestokrotności i lata. Wyliczymy rozmaite jednostki tego kalendarza. Uinal był równy dwudziestu dniom , a tun odpowiadał 360 dniom. Katun to 20 tun, czyli 7200 dni. Dalej baktun liczył 20 katun, czyli 144 000 dni. Piktun to z kolei 20 baktun, a więc 2 880 000 latom. Wreszcie 64 baktun dawało 184 320 000 dni, co odpowiadało 25 230 latom, a więc okresowi zwanemu u nas "rokiem Platona". Widzimy, że Majowie posługiwali się systemem dwudziestkowym, swobodnie operując liczbą milion. Europejczycy i Azjaci gorzej sobie radzili z rachubą czasu. Zliczając jedynie lata, liczone od różnych epok wyjściowych, odmiennych w poszczególnych krajach, doprowadzili chronologię do chaosu. Wskutek tego wszystkie daty uległy przestawieniu, zjawiska astronomiczne zaś wadliwie wskutek tego umiejscowione w czasie coraz to bardziej pomnażały błędy. Dopiero Kopernik, opierając się na obserwacjach astronomicznych, uporządkował chronologię, a widać było to zadanie niełatwe, skoro pochłonęło kilkanaście lat jego pracy. Ważną innowację do naszego kalendarza, oczywiście niezależnie od Majów, wprowadził J. Scalinger, który w roku 1582 zaproponował przejście rachuby czasu opartej na zliczeniu dni. Jako "dzień zerowy" ustalono dzień pierwszy stycznia roku 4712 przed naszą erą. Sposób ten jest stosowany przez astronomów do dzisiaj. Na przykład dzień pierwszy stycznia roku 1963 nosi w tym ujęciu numer porządkowy 2 438 031. Kultura Majów padła głównie z ręki Hiszpanów, którzy z początkiem wieku XVI wtargnęli do Ameryki Środkowej. O resztę upomniała się dżungla. Dopiero w trzy wieki później odkryto miasta i świątynie Majów znajdujące się we władaniu przyrody i rozszyfrowano wiele zagadek tej ciekawej kultury.
  • Egipcjanie (wg. opracowania D. Sitka)
  Egipski rok rozpoczynał się wraz z wylewem Nilu. Mimo, że zjawisko to było bardzo regularne, to trudno było oznaczyć początek roku tylko na podstawie samej obserwacji przyboru jego wód. Ale w okresie gdy Nil zaczyna przybierać zachodzi zawsze w tym samym czasie zjawisko, które mogło służyć za wskazówkę twórcom kalendarza. Gwiazda Syriusz, której egipska nazwa brzmi Sepedet, lub "Gwiazda Izydy" Sotis, niewidoczna przez 70 dni pojawia się na chwilę tuż przed wschodem Słońca nad wschodnim horyzontem. Gwiazdę tą uznano patronką roku, a dzień w którym ona wschodzi za pierwszy dzień roku.
  W interesującym nas okresie Syriusz miał heliakalny wschód 7 lipca, czyli był to pierwszy dzień Nowego Roku. Rok egipski zwany "renepet" podzielony był też na 12 miesięcy, lecz składał się z trzech pór roku, mających po cztery miesiące każda. Pierwsza pora roku to pora wylewu - "achet" - , następnie następowała pora prac w polu - "peret", potem zaś pora zbiorów - "szemu". Miesiąc egipski miał 30 dni, dlatego na końcu pory "szemu", po zbiorach dodawano pięć dni.
  Pisząc wcześniej rozdział "Kosmiczny zegar" wiedziałem, że małą wskazówkę można ustawić na Oriona , ale brakowało mi dużej. Teraz wiem, że dużą to właśnie kierunek "alei Odrodzenia". Pozwala ona wskazać przynajmniej dzień i miesiąc ceremonii pogrzebowej faraona. Niestety - roku nie da się ustalić w ten sposób.
  Starożytni Egipcjanie byli z pewnością pierwszymi w dziejach ludźmi, którzy stworzyli racjonalny kalendarz słoneczny. Rok w starożytnym Egipcie składał się z 365 dni podzielonych na 12 trzydziestodniowych miesięcy . Cztery miesiące składały się na jedną z trzech pór, uwarunkowanych zachowaniem się Nilu.
Achet (Axt)

(pora wylewu, jesień)
Thot 15 Cze -15 Lip
Paophi 15 Lip - 15 Sie
Athyr 15 Sie - 15 Wrz
Choiak 15 Wrz - 15 Paź
Peret (Prt)

(pora wzrastania, zima)
Tybi 15 Paź - 15 Lis
Mechir 15 Lis - 15 Gru
Phamenot 15 Gru - 15 Sty
Pharmuti 15 Sty - 15 Lut
Szemu (Smw)

(pora żniw, lato)
Pahons 15 Lut - 15 Mar
Pauni 15 Mar - 15 Kwi
Epiphi 15 Kwi - 15 Maj
Mesore 15 Maj - 15 Cze

  Tak doniosłe dla Egipcjan wydarzenie, jak początek przyboru wód Nilu zbiegał się z pojawieniem się na horyzoncie Syriusza (gr. Sotis, eg.Sopdet), na krótko przed wschodem Słońca. Helikalny wschód Syriusza ma miejsce 19 lipca w kalendarzu juliańskim, czyli 15 czerwca naszego kalendarza i był dla Egipcjan sygnałem rozpoczęcia nowego roku. Ponieważ jednak egipski rok liczył 365 dni a rok słoneczny, (czy raczej sotisowy) trwa 365.25 dni, to początek nowego roku opóźniał się co cztery lata o jeden cały dzień. Egipcjanie wiedzieli naturalnie o tym i dlatego początek nowego roku był datą ruchomą, każdorazowo oficjalnie ogłaszaną.
  W późnym okresie dla wyrównania roku kalendarzowego z rokiem astronomicznym zaczęto dodawać na końcu każdego roku 5 dodatkowych dni, które Grecy nazwali dniami epagomenalnymi, a Egipcjanie nazwali je kolejno: Ozyrys, Horus, Seth, Izyda, Neftyda. Nazwy miesięcy, pochodzące od nazw ważniejszych świąt, również wprowadzono w okresie późnym. W okresie faraońskim miesiące numerowano
  Prócz kalendarza opisanego powyżej istniał kalendarz rytualny, oparty na cyklu księżycowym i podzielony również na 12 miesięcy liczących na przemian 29 i 30 dni. Tak więc kolejne dwa miesiące miały razem 59 dni, ale co 5 lat wydłużano rok, przez co ostatnie dwa miesiące liczyły łącznie 60 dni. Do najważniejszych zadań kapłanów należało zgranie terminów świąt oraz obrzędów, związanych z kultami lunarnymi i określanych wg. faz księżyca, z terminami wg. kalendarza sotisowego i wyznaczenie ich dat. Papirus Carlsberg 9 wyjaśnia sposób przeliczania ruchomych świąt roku księżycowego na daty kalendarza sotisowego. Zgodność 25-letniego cyklu uzyskano przez podział 309 miesięcy księżycowych na 16 lat "zwykłych" (po 12 miesięcy) i 9 lat "wielkich" (po 13 miesięcy).
  Rachuby lat nigdy nie prowadzono wg. ciągłego systemu. W czasach pierwszych dynastii liczono lata od różnych pamiętnych wydarzeń. Za V i VI dynastii takim ewenementem służącym za podstawę rachuby lat, były powszechne spisy pogłowia bydła. Dopiero w okresie Nowego Państwa wszedł na stałe w użycie system liczenia lat od momentu objęcia władzy przez panującego króla. Np, zapis oznaczał "rok pierwszy króla Górnego i Dolnego Egiptu Menmaatre". Lata panowania i lata kalendarzowe nie pokrywały się. Drugi rok panowania rozpoczynał się od rocznicy koronacji a nie od dnia Nowego Roku.
  Konwencjonalna chronologia Egiptu starożytnego bazuje miedzy innymi na dwóch zapisach dotyczących wschodu Syriusza. Pierwszy z nich, to list pochodzący z el-Lahun z okresu XII dynastii, sporządzany w dniu szesnastym, czwartego miesiąca pory wzrastania, w siódmym roku panowania Senusereta III. Drugim jest tzw. 'medyczny papirus Ebersa', sporządzony w dniu dziewiątym, trzeciego miesiąca pory żniw, w dziewiątym roku rządów Amenhotepa I. Przypisując daty absolutne każdemu z tych dokumentów (1872 p.n.e. dla wschodu w el-Lahun w siódmym roku Senusereta III, i 1541 p.n.e. dla dziewiątego roku Amenhotepa I - wg I. Shaw "The Oxford History of Ancient Egypt") egiptolodzy mogli ustalić datację absolutną dla całego okresu faraońskiego bazując na okresach panowania innych władców Średniego i Nowego Państwa.
  Ponieważ dokładne datowanie zależy od znajomości lokalizacji miejsca (miejsc) gdzie prowadzono obserwacje astronomiczne, nie można z absolutna pewnością ustalić podanych powyżej dat. Zwykło się przyjmować, aczkolwiek bez żadnych realnych podstaw, że takie obserwacje prowadzone były w Memfis, ewentualnie w Tebach. Jednakże Detlef Franke i Rolf Krauss są zdania że obserwacje nieba prowadzono na Elefantynie. Z drugiej strony, William Ward uważa że najprawdopodobniej obserwacje przeprowadzano w różnych miejscach, co by tłumaczyło swoiste przesunięcia czasowe w różnych narodowych świętach (tj. tak obserwacje, jak i odpowiednie święta miałyby miejsce w różnym czasie w różnych częściach kraju). Brak pewności w tym względzie wskazuje, że te nasze astronomiczne podpórki są cokolwiek niestałe, jednakże należy podkreślić różnice pomiędzy "krótką" i "długą" chronologią (głownie opartą na założeniach dotyczących różnych punktów obserwacyjnych) nie przekraczają z reguły kilku dziesięcioleci.
  • Aztekowie [Wikipedia]
  Aztekowie używali dwóch kalendarzy. Jeden z nich - kalendarz słoneczny (Xiuhpohualli), składał się z 365 dni podzielonych na 18 miesięcy po 20 dni oraz dodatkowych 5 dni- NEMOTEMI; (bez imienia,numerowane od 0 do 4). Dni dodatkowe przynosiły nieszczęścia. Każdy miesiąc miał nazwę związaną z rolnictwem, rozwojem roślinności, pracami polowymi. Kolejne dni były ponumerowane od 0 do 19. Według tego kalendarza obchodzono coroczne święta, składano ofiary.
  Podział roku słonecznego według kalendarza azteckiego:
Miesiąc aztecki Czas trwania w obecnie obowiązującym kalendarzu Obrzędy
Atlcoualco
(brak wody)
12 luty - 3 marzec wywoływanie deszczu, ofiary dla Tlaloca
Tlacaxipeualiztli
(obdzieranie ludzi ze skółry)
4 marzec - 23 marzec czas siania, tańce kapłanółw przybranych w ludzką skółrę
Tozoztontli
(krółtki post)
24 marzec - 12 kwiecień oczekiwanie deszczu, ofiary dla Tlaloca
Tozoztli
(długi post)
13 kwiecień - 2 maj obrzęd puszczania krwi
Toxcatl
(suchy)
3 maj - 22 maj początek pory deszczowej, ofiary z dzieci
Etzalqualiztli
(potrawa z bobu, fasoli)
23 maj - 11 czerwiec oczekiwanie na deszcz
Tecuhilhuitontli
(małe święto książąt)
12 czerwiec - 1 lipiec oczekiwanie na deszcz, ofiara z kapłanki
Hueitecuhilhuitl
(wielkie święto książąt)
2 lipiec - 21 lipiec święto bogini młodej kukurydzy, ofiara z dziewczyny
Tlaxochimaco
(narodziny kwiatółw)
22 lipiec - 10 sierpień święto indykółw i plackółw z kukurydzy
Xocotlhuetzi
(spadanie owocółw)
11 sierpień - 30 sierpień ofiara całopalna
Ochpaniztli
(czas zamiecionych drółg)
31 sierpień - 19 wrzesień ofiara z kobiety uosabiająca dojrzałą kukurydzę
Teotleco
(przyjście bogółw)
20 wrzesień - 9 październik ofiara całopalna na cześć powracających bogółw
Tepeilhuitl
(święto gółr)
10 październik - 29 październik ofiara dla Tlaloca z kobiet i mężczyzn
Quecholli
(czapla)
30 październik - 18 listopad czterodniowy post, przegląd broni
Panquetzaliztli
(podniesienie sztandaru)
19 listopad - 8 grudzień święto ku czci boga wojny, ceremonialne potyczki
Atemoztli
(spłynięcie wółd)
9 grudzień - 28 grudzień dary dla boga domowego ogniska
Tititl
(surowa pogoda)
29 grudzień - 17 styczeń ofiara z kobiety, magiczne wywoływanie deszczu przez płacz dzieci i kobiet
Izcalli
(zmartwychwstanie)
18 styczeń - 6 luty wypiek plackółw z kukurydzy, składanie ofiar z jeńcółw co cztery lata
nemonteni
(dni pechowe)
7 luty - 11 luty zakaz uroczystości

  Drugi kalendarz używany przez Azteków to kalendarz wróżbiarski (Tonalpohualli). Według niego przepowiadano np. przyszłość narodzonego w danym dniu człowieka, decydowano o najlepszym dniu do rozpoczęcia konkretnych przedsięwzięć itp. . Kalendarz ten składał się z 260 dni podzielonych na tygodnie. Każdy tydzień miał13, oznaczonych kolejnymi cyframi dni. Nazwy dni określane były 20, cyklicznie powtarzającymi się symbolicznymi nazwami. Kolejny tydzień rozpoczynał dzień o przypadającej jemu nazwie z 20 dniowego cyklu. Dwadzieścia symboli nazywano: mazatl (jeleń), acatl (trzcina), xochitl (kwiat), mizquiztli (śmierć), quiautl (deszcz), malinalli (trawa), coatl (wąż), tecpatl (nóż krzemienny), ozomatli (małpa), cuitzpallin (jaszczurka), ollin (trzęsienie ziemi), itzcuintl (pies), calli (dom), cozcaquantli (sęp), alt (woda), ehecatl (wiatr), cuauhtli (orzeł), tochtli (królik), cipactli (krokodyl), ocelotl (jaguar). Dwudziestodniowe cykle podporządkowane były wpływom czterech stron świata.

  Kamień Słońca - kalendarz aztecki
  Dla wierzeń azteckich najważniejszy był moment zrównania się obu kalendarzy, który przypadał co 52 lata. Był to moment wielkiej uroczystości, czas decydujący o dalszym istnieniu świata. (Koniec każdej z poprzednich epok następował właśnie w chwili zrównania się kalendarzy). Tej nocy nikt nie mógł zasnąć, kapłani mieli obowiązek odczytać z układu planet i gwiazd losy świata. Gdy już wiadomo było, że świat będzie istniał, należało rozpalić nowy ogień i ofiarować Słońcu życie ludzkie. W trakcie tej uroczystości ogień rozpalano na piersi jeńca pochodzącego z szlachetnego rodu. Gdy ogień płonął rozcinano jego pierś, serce składano w ofierze bogu a ogień "karmiono" ciałem. Ludność rozpalony ogień zanosiła do domu. W ten sposób świat był, zdaniem Azteków ocalony na następny okres 52 lat.
  Jednym z najważniejszych zabytków związanych z aztecką rachubą czasu jest tzw. Piedra del Sol (Kamień Słońca), kamienny dysk nazywany kalendarzem azteckim. Kamień pochodzi z XV wieku, został znaleziony w 1790 r. Płaskorzeźba na jego powierzchni interpretowana jest jako mit o Słońcach związany ze stworzeniem świata.



[ Na górę strony ]
Autorami projektu są Konrad Zięba i Michał Zięba.   [ Zobacz szczegóły ]